Moje top 3 - Korektory / jakie wybrać?

Witam.
Widoczne mniej lub bardziej cienie pod oczami są dla wielu z nas utrapieniem. Przebijające przez skórę żyłki w okolicy oka nie są mile widziane i często próbujemy je zatuszować. Idzie to w parze także z niedoskonałościami na skórze, makijaż wtedy nie prezentuje się dobrze, a czasami jeszcze może nas dodatkowo oszpecić zamiast upiększyć. Z pomocą może okazać się dzisiejszy post, który dla was przygotowałam. Miałam w planach wcześniej przedstawić wam moje ulubione korektory, ale lepiej później niż wcale, które w mojej kosmetyczce zajmują wysokie miejsce i mogę na nie liczyć w każdej makijażowej potrzebie. Przedstawię wam trzy korektory o których pokrótce napiszę. Może dzięki temu wpisowi pomogę wam wybrać odpowiedni korektor do waszych potrzeb. Zapraszam na post w pełni poświęcony korektorom.





W makijażu korektory bądź kamuflaże odgrywają ważną rolę. To one pomagają nam schować pod warstwą kosmetyku nasze niedoskonałości, które przeważnie pojawiają się na skórze w postaci wyprysków, ale także bez problemu maskują cienie pod oczami. Na rynku kosmetycznym mamy bardzo duży wybór jeśli chodzi o tego typu produktach do makijażu. Ja posiadam widoczne fioletowe cienie pod oczami i bardzo często korektory nie potrafiły ich zakryć. Od niedawna mam tzw. kosmetyczną trójce, w której znajdują się korektory zaufane i przeze mnie sprawdzone.
Co ważne okolica pod oczami jest bardzo wrażliwa i tam znajduje się najcieńsza skóra, dlatego należy o nią dbać szczególnie. Polecam codziennie aplikować kremy pod oczy, które mają za zadanie nawilżać i odświeżać tamte miejsca.



Wyróżniamy dwa podstawowe typy korektora:

  • Rozświetlający - Który idealnie sprawdzi się u osób z brakiem cieni lub takimi mało widocznymi. Ten korektor ładnie rozświetli spojrzenie i odmłodzi skórę. 
  • Korygujący - Który jest mocno kryjący i jego celem jest to aby przede wszystkim zakryć niedoskonałości oraz bardzo widoczne cienie, a nawet i przebarwienia na skórze. 
Już wspomniałam, że na rynku jest multum rodzai korektora, każdy znajdzie taki który potrafi sprostać waszym oczekiwaniom.
Istotną rzeczą jest fakt, że korektory lubią wchodzić w załamania czy zmarszczki mimiczne, jeśli macie właśnie budowę oka, gdzie skóra w tych okolicach nie jest płaska i każdy korektor się roluję to należy szukać takich które zastygają. Nie zapomnijcie przypudrować miejsca z zaaplikowanym korektorem, jeśli tego nie zrobicie to żaden korektor nie będzie wyglądał dobrze w ciągu dnia.


Manhattan Wake up kolor 001 naturelle wpada w bardzo ładne żółte tony, korektor jest jasny i dość lekki w konsystencji. Jego zadaniem jest rozświetlić skórę pod oczami, jest to takie naturalne a nawet delikatne rozświetlenie. Ma w sobie pigmenty odbijające światło, które są w postaci małych drobinek, właściwie nie widoczne na skórze. Nie roluje się i nie wchodzi w załamania. Krycie ma średnie, ale muszę przyznać, że moje mocno widoczne cienie są w pełni zakryte i co więcej ich nie widać. Niestety niedoskonałości w postaci wyprysków nie zakryje, jest to typowy korektor pod oczy. Nie ciemnieje i nie jest wodoodporny. Jedynym minusem jest to że nie jest długotrwały i może się odrobinę ścierać. Zauważyłam, że delikatnie nawilża skórę i nie wysusza jej. Ocena 4/5


Catrice Liquid Camouflage posiadam w odcieniu 010 który jest bardzo jasnym neutralnym kolorem. Jest gęstym i dość ciężkim kamuflażem, który perfekcyjnie zakryje cienie oraz wypryski i krostki na twarzy. Zaaplikowany pod oczami daje mokre wykończenie, nie jest to korektor matujący ani rozświetlający. Nie roluje się oraz nie wchodzi w zmarszczki mimiczne. Jest długotrwały i zastygający. Nie ciemnieje i nie wysusza cienkiej skóry pod oczami. Polecałabym go nie nakładać codziennie, ponieważ jest to ciężki korektor i przez ciągłe aplikowanie może jednak trochę wysuszyć skórę. Ocena 5/5



L.A. Girl PRO.conceal HD który posiadam w odcieniu light ivory, który może się wydawać trochę ciemny, ale po rozsmarowaniu go na ręce jest jasnym wpadającym w różowe tony kolorem. Krycie ma średnie do mocnego, a jego konsystencja jest gęsta jednak dobrze się go aplikuje. Jest to korektor o wykończeniu matowo-satynowym, który ma za zadanie dawać efekt HD. Ma formułę kremową i mogę się z tym zgodzić, gdyż w dotyku rzeczywiście tak jest. Nie ciemnieje i nie roluje się w ciągu dnia. W stanie idealnym wytrzyma prawie cały dzień nie wchodząc w załamania, jednak troszkę może się zbierać w zmarszczkach. Nie wysusza jakoś bardzo skóry, ale nie jest to wykluczone bo takie korektory mogą czasami przesuszyć. Niestety nie jest zastygający. Polecałabym go nie aplikować prosto z tubki, ponieważ może zostawić nieestetyczne grudki, ja najpierw nakładam go na ręce a później wklepuje palcami pod oczy. Ocena 3.5/5





Wszystkie opinie jakie napisałam powyżej o korektorach są moimi odczuciami i u mnie te kosmetyki się sprawdzają. Może być tak, że wam jakiś kosmetyk nie spodobał się i inaczej sprawował się na skórze. Czy polecam którykolwiek? Wybór to już jest sprawa indywidualna, jeśli któryś wam się korektor spodobał to go kupicie i przetestujecie. Tą decyzję pozostawiam już wam i czekam na wasze komentarze ;)

10 komentarzy:

  1. Dla mnie ten Catrice jest za ciężki, w moje zmarszczki niestety wchodzi... Ten Manhattan wyglada zachęcająco, ale obawiam się, że nie ukryłby moich cieni.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja uwielbiam loreala true match :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tych dwóch nie znam, natomiast catrice przynajmniej w tej wersji jest jednym z najgorszych jakie miałam :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja uwielbiam ostatnio korektor z Eveline, ale Catrice też bym chętnie spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z Catrice nie jestem do końca zadowolona, dwóch pozostałych nie testowałam ! I tak naprawdę, do tej pory nie znalazłam swojego Ulubieńca! Korektor z No 7 jest dobry, ale to jeszcze nie to , czego naprawdę szukam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam dużo dobrego o tym korektorze z Catrice. Musze w końcu się skusić może i u mnie się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślałam nad Catrice, bo przydałby mi się dobry korektor pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Catrice Liquid Camouflage to moj numer jeden :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zachęciłaś mnie do zakupu Catrice :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozytywny i negatywny komentarz który zostawiacie pod postem. Czytam wasze opinie i staram się brać je do serca, aby rozwijać bloga. Piszę dla Was ;* ;)

Obsługiwane przez usługę Blogger.